Dziś, 4 stycznia 2022, około godziny 7:50, Ziemia przeszła przez peryhelium.
Peryhelium w tym roku znajdowało się 147,1 mln km od Słońca. Ziemia, będąc najbliżej Słońca, porusza się w tej chwili na orbicie najszybciej jak się da. Od dzisiaj zaczynamy spowalniać, w miarę jak zbliżamy się do aphelium.
Wyjaśnienie:
Ponieważ orbita Ziemi ma kształt elipsy, w miarę postępowania wędrówki wokół Słońca, nasza planeta nie znajduje się w stałej odległości od Gwiazdy Dziennej. Miejsce na orbicie, w którym Ziemia znajduje się najbliżej Słońca, nosi nazwę Peryhelium. Punkt na orbicie, w którym Ziemia jest najdalej od Słońca, nazywa się Aphelium.
Dlaczego Peryhelium przypada na 4 stycznia, a nie na, na przykład, moment przesilenia zimowego?
Orbita Ziemi nie dość, że jest spłaszczona, to dodatkowo sama przekręca się w ruchu wokół Słońca. Można to nazwać „orbitowaniem samej orbity”, chociaż oficjalną nazwą jest „precesja orbitalna”. Czas zatoczenia pełnego okręgu przez orbitę w drodze precesji wynosi około 112 000 lat. Ten ruch łączy się z precesją osi Ziemi, powodując łącznie, że czas przejścia przez peryhelium przesuwa się o jeden dzień do przodu co około 60 lat. Około XIII wieku przejście przez peryhelium miało miejsce w dniu przesilenia zimowego półkuli północnej. Z kolei przejście przez peryhelium w dniu przesilenia letniego (półkuli północnej) nastąpi około roku 12 000.
Najbliższe aphelium nastąpi 4 lipca o 9:10. Do zobaczenia wtedy!